Pablo mnie w nim tak rozbawiał że szok. Czemu tak mało ludzi ogląda takie fajne rzeczy? Ja tego nie kumam.
Jest zakręcona intryga, napięcie, czarny humor, ładne lokacje, zajebiste aktorstwo nie tylko Newmana, bo nawet Wagner stworzył świetną kreację ( o dziwo!), śliczna Pamela Tiffin dla męskiej części...

Klimat świetny, humor świetny, obsada także.

Świetna intryga i masa zwrotów akcji, świetny Newman i jego postać, doskonałe role drugoplanowe, charakterystyczny, cyniczny humor przywądząny na myśl klasyczne kino noir. Fajne lokacje, fajny klimat i wartka akcja. Jest tu wszystko, czgo mógłbym chcieć od tego typu kina. Polecam!

bardzo dobry film, spodziewałem się tu zobaczyć zdecydowanie większą ilość głosów, bo film jest naprawdę dobry; znakomity scenariusz, bardzo ciekawy kryminał, sprawnie zrealizowana intryga, jednak prawdziwym atutem jest tu Paul Newman - zagrał wprost wyśmienicie, chyba jak dla mnie, najlepsza jego rola, spośród tych co...

Warto zobaczyć dla samej postaci głównego bohatera (świetny Paul Newman). Te żarty Harpera, gdy np. dzwoni do żony udając inną osobę albo miny, które rzuca pod adresem starej i grubej Fay Estabrook - można boki zrywać. Humor wspaniały :) Film średni. Generalnie jednak można sobie obejrzeć.

Pierwszy raz obejrzałem 'Ruchomy Cel' w połowie lat 90, kiedy to TVP emitowała cykl p.t. 'Piątek z Newamen'. Nagrałem film na video i na dobrą sprawę katowałem ten obraz na okrągło, tak bardzo przypadł mi do gustu.

Można chyba przyjąć, że reżyseria tego filmu była dość niekonwencjonalna jak na tego typu kino. Obraz...

Jak ruchome piaski

bardzo dobra rola newmana w roli detektywa, brawo.

Lubie niektóre amerykańskie filmy z tamtego okresu. A "Ruchomy .." przypadł mi do gustu głównie dzięki Mewmanowi i Bacall.

raczej nic nie wnosi do gatunku, a caly film jest po prostu nudny i nie wciaga, oklepane konwencje i slabe dowcipy.

Czy ktoś mógłby polecić podobne filmy z fabułą osnutą wokół śledztwa prowadzonego przez prywatnego detektywa?

Aktorstwo (Newman, Wagner i Bacall) na najwyższym poziomie. Genialny film noir. Newman przypomina Marlowe'a, albo Samuela Spade'a. Betty Fraley (Julie Harris), to femme fatale, jak np. Brigid O'Shaughnessy z "Sokoła maltańskiego". Film jednak nie jest tak mroczny, jak klasyki z lat 40-tych. 10+/10!

Doskonała rola Newmana sprawia iż film nie zestarzał się zbytnio. Lew Harper to typowy prywatny detektyw: cyniczny, zdystansowany do rzeczywistości, były glina z ogromnym talentem do pakowania się w kłopoty. Newman kreuje tą postać z lekkością i elegancją, sprawiając iż czujemy do jego bohatera ogromną sympatię....

To jedna z najbardziej seksownych scen w historii kina. Z Pam była niezła babka :)

http://pl.youtube.com/watch?v=8eSQBVN1YOs

Jest kilka istotnych zdarzeń, które mają inny przebieg w książce, a inny w filmie. A że film jest na podstawie powieści a nie odwrotnie - jest to wada filmu.
Żeby nie spojlerować, nie będę pisał o jakie zdarzenia chodzi. Jak ktoś jest zainteresowany, to odsyłam do powieści albo pisać tutaj.
Paul Newman zagrał bardzo...

ale nic więcej, bo to trochę takie popłuczyny po klasycznych kryminalnych ekranizacjach.

włączyłem ze względu na Paula Newmana, który raczej "dobre" filmy wybiera, a to jest taki stary bzdurkowaty James Bond

Jak dla mnie głównie za genialną muzykę. Plus Newman. Plus gwiazdorska obsada. Gwiazdy grają
jakby od niechcenia (specjalność Newmana), co jest wprost urocze. Znakomitość. Ale "tylko" 9/10 z
racji na beztroski klimat, gdy człowiek chciałby obejrzeć coś wciągającego i bardzo mrocznego ;-))

czw., 25.07 - od 20:00